Poszukiwania na Górze Zamkowe

Po raz kolejny dowiedziono, że współpraca archeologa i poszukiwacza przy wzajemnym szacunku i zrozumieniu to nie jednorożec. Takie były poszukiwania na Górze Zamkowej w Dobrzyniu nad Wisłą, które prowadzi Fundacja Vetustas Przestrzeń Pogranicza wspierana przez Warmińsko- Mazurskie Stowarzyszenie Historyczno- Kolekcjonerskie. Cele i efekty poszukiwań znajdziecie w materiale pod zamieszczonym linkiem:

https://bydgoszcz.tvp.pl/63101614/archeolodzy-badaja-gore-zamkowa-w-dobrzyniu-nad-wisla

Warto dodać, że to poszukiwacze przyczynili się do szybkiej identyfikacji znalezionych numizmatów, z czego jeden okazał się rzadkim denarem Jadwigi i Władysława Jagiełły (1386-1399), a drugi brakteatem krzyżackim z krzyżem greckim.

Uroczyste otwarcie

Uroczyste otwarcie, a w tle nasza ekspozycja, uświetniona eksponatami Lidzbarskiego kolekcjonera Tomasza Piątka.

KOMUNIKAT – przyjmiemy eksponaty na wystawę!

Jeżeli posiadasz rzeczy, dokumenty z napisem Heilsberg (Lidzbark Warmiński) chętnie przyjmiemy je na naszą wystawę.

Kontakt w tej sprawie na e-mail gilgin@wp.pl lub dzwoń pod numer 604246823

Kolejne weekendowe zmagania przy wystawie, uroczyste otwarcie już w poniedziałek 30.05. o godz. 15.00

Pomoc dla muzeum WM

Kacper Martyka pracownik muzeum Warmii i Mazur poprosił nasze Stowarzyszenie o pomoc w przygotowaniu gruntu do nieinwazyjnych badań terenowych (część dużego projektu). Zadaniem naszej ekipy było usunięcie krzaków, oraz oczyszczenie gleby z metalowych śmieci. Oba stawiane przed nami zadania wykonaliśmy bezbłędnie.

Poszukiwania pod okiem kamer

To kolejne, ale nie ostatnie spotkanie z poszukiwaczami historii(Olafem i Sebastianem) pod okiem kamer. Tym razem wyciągaliśmy z bagienka w Lidzbarku Warmińskim pozostałości czterech pojazdów pancernych, wysadzonych i pociętych w styczniu 1945roku. Na powyższym zdjęciu widać nasz całodzienny trud ponad tona żelastwa, samych ogniw gąsienic prawie 60sztuk.

Pomoc archeologom w Weklicach

W odpowiedzi na apel Magdy Natuniewicz-Sekuła ruszyliśmy ze wsparciem w celu przeszukania hałd pod kątem zalegania zabytków. Prace nie były łatwe a teren do poszukiwań trudny, koparkowy też działał pod presją czasu, mimo tak niesprzyjających warunków i tak udało się wydobyć kilka fibul.